GTA 5 - nawet pacyfista zabije w kampanii około 700 osób

Grand Theft Auto V to jedna z tych gier, których nie da się przejść bez zabijania. Grupa youtuberów z kanału Sex Positive Gamer postanowiła sprawdzić, jaka jest minimalna liczba morderstw potrzebnych do ukończenia kampanii.

Według nich, aby zobaczyć finał historii w GTA 5 musimy pozbawić życia co najmniej 726 wrogów.

Youtuberzy dowiedzieli się tego przechodząc kampanię w minimalnie brutalny sposób. Zabijano tylko osoby, których zgładzenie było wymaganym celem misji, a w wyzwaniach, gdzie trzeba zabić określoną liczbę wrogów dbano o to, aby nie pozbawić życia żadnego nadplanowego NPC-a. Gdzie tyko było to możliwe, stosowano podejście skradankowe oraz ratowano się ucieczką bez nawiązywania walki z nieprzyjaciółmi.

Wiele misji przechodzono wielokrotnie, aby odkryć najmniej brutalny sposób ich przejścia. Nie przejechano również żadnego przechodnia oraz nie zabijano cywilów.

Ciekawie prezentuje się podział na postacie. Po zakończeniu gry najwięcej krwi na rękach miał Franklin, który w trakcie kampanii musi zgładzić minimum 295 osób. Na drugim miejscu jest Trevor z 258 zabójstwami, a najmniej morderstw na koncie miał Michael, w przypadku którego konieczne jest pozbawienie życia 172 osób. Te liczby dotyczą tylko indywidualnych zabójstw. Jedna dodatkowa ofiara została zabita wspólnymi siłami całej trójki.

W komentarzach pod materiałem wideo jeden z graczy stwierdził, że minimalną liczbę zabójstw da się pomniejszyć o jedną ofiarę (co dawałoby końcowy wynik na poziomie 725 morderstw), gdyż gra pozwala darować życie Clay’owi Simonsowi w misji Mr. Philips.

Źródło:
"Adrian Werner" - GRY-OnLine


Klemens
2021-04-19 14:12:03